Skip to content

Chwilówki: pomoc w trudnej sytuacji czy pierwszy krok ku zadłużeniu?

„Pożyczki bez BIK”, „pożyczki dla każdego”, „pieniądze w 15 minut” – firmy pożyczkowe kuszą szybką wypłatą przy minimum formalności. Trzeba jednak pamiętać, że chwilówki to „droższy pieniądz” niż pożyczka udzielana przez bank. Wyjaśniamy, dlaczego należy ją traktować jako ostateczność i w pierwszej kolejności rozważyć zawarcie umowy z bankiem.

Pożyczek mogą udzielać nie tylko banki i SKOK-i, lecz także firmy pożyczkowe. Pożyczki pozabankowe popularnie określane są mianem chwilówek, gdyż ich udzielnie następuje dużo szybciej niż w banku. Właśnie szybkość i brak formalności sprawiają, że choć koszty pożyczek pozabankowych są wyższe niż tradycyjnych, to cieszą się one dużym zainteresowaniem.

Dla kogo są chwilówki?

Po chwilówki sięgają osoby, które zostały odesłane z kwitkiem z banku. Przed udzieleniem pożyczki banki przeprowadzają badanie zdolności kredytowej, do czego wykorzystują dokumenty przedłożone przez wnioskodawców i wpisy w bazie BIK. Jeśli bank dojdzie do przekonania, że wnioskodawca nie jest wiarygodny, odmówi udzielenia pożyczki.

Jakie okoliczności decydują o odrzuceniu wniosku o udzielenie kredytu?

  • Zbyt niskie dochody wobec wydatków,
  • negatywna historia w BIK (opóźnione płatności, niezapłacone raty lub nieuiszczone opłaty np. za jazdę bez biletu),
  • brak stałych źródeł dochodu,
  • dochody z tytułu umów, które banki uznają za mało wiarygodne (np. wyłącznie z umowy o dzieło),
  • wiek kredytobiorcy,
  • inne istniejące zobowiązania.

Odmowa udzielenia kredytu jest ostateczna. Na nic się zda pisanie reklamacji czy odwołania. Wnioskodawca może za to usunąć przeszkody, które zadecydowały o odrzuceniu wniosku, np. może zwiększyć swoje dochody. To jednak wymaga czasu, a wnioskodawca nie zawsze może czekać, gdyż nierzadko pieniądze są potrzebne natychmiast.

W takiej sytuacji rozwiązaniem pozostaje oferta firm pożyczkowych.

opłaty

Co to jest chwilówka?

Chwilówka to pożyczka krótkoterminowa. Firmy pożyczkowe z reguły wymagają spłaty w krótkim terminie, nierzadko nawet 30 dni. Rodzi to duże ryzyko dla pożyczkobiorcy. Pieniądze dostaje bez zbędnych formalności, ale w ciągu zaledwie 4 tygodni musi zdobyć środki na spłatę.

Skoro pilnie potrzebował pieniędzy – a z bankowej analizy wynika, że może mieć problemy z oddaniem ich – to istnieje ryzyko, że nie będzie w stanie terminowo uregulować pożyczki.

Takiego właśnie scenariusza oczekują firmy pożyczkowe. Mają nadzieję, że klient nie wywiąże się z umowy, zatem będą się naliczały odsetki za zwłokę. Odsetki za udzielenie „szybkiej pożyczki” są wyższe niż w przypadku produktów bankowych, więc dług szybko narasta.

Jeśli klientowi nie uda się szybko spłacić pożyczki, ryzykuje popadnięcie w długi. Najgorszym, co wtedy będzie mógł zrobić, będzie wzięcie kolejnej chwilówki na spłatę dotychczasowego zadłużenia. Zaciąganie kolejnych zobowiązań po to, by uregulować istniejące zadłużenie, nazywa się rolowaniem długu.

Ile kosztuje chwilówka, czyli co to jest RRSO?

Całkowity koszt pożyczki opisuje RRSO, czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Ustawa z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim definiuje, że jest to „całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym”. Wskaźnik ten obejmuje wszystkie koszty związane z uzyskaniem finansowania, w szczególności takie jak:

  • odsetki,
  • opłaty,
  • prowizje,
  • podatki i marże znane kredytodawcy,
  • a także koszty usług dodatkowych (np. ubezpieczeń), jeśli ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania pożyczki lub uzyskania finansowania na oferowanych warunkach.

Firmy pożyczkowe mają obowiązek informowania w czytelny sposób o RRSO. Dzięki temu oferty są przejrzyste, a klient wie, ile kosztuje wybrana przez niego oferta.

Przykładowo, jeśli pożyczymy 5000 zł, a dodatkowe koszty wyniosą 600 zł, to RRSO wyniesie: 600 zł/5000 zł x 100% = 12%.

Ustawy antylichwiarskie miały uregulować ten rynek

Jeszcze dekadę temu pożyczki pozabankowe były praktycznie nieuregulowane ustawowo. Wiązały się z nimi bardzo wysokie opłaty, ale nie brakowało także dramatycznych sytuacji, w których klienci, którzy nie zapłacili w terminie, tracili majątek życia, gdyż kwota do spłaty wzrosła o kilkaset procent i stała się niespłacalna.

Pożyczyli dwa tysiące złotych, a po dwóch latach windykatorzy przymusili ich do sprzedaży mieszkania. W Internecie z łatwością można znaleźć takie historie.

To się zmieniło, bo kredyty pozabankowe kilkakrotnie już stały się przedmiotem regulacji ustawowych – tzw. ustaw antylichwiarskich. Ostatnia weszła w życie w grudniu 2022 roku. Co się zmieniło?

Dotąd rzeczywista roczna stopa oprocentowania sięgała czasami nawet kilkuset procent. Nowelizacja, dzięki obniżeniu kosztów pozaodsetkowych (m.in. opłat związanych z odroczeniem terminu spłaty pożyczki, jej nieterminową spłatą itp.) oraz za sprawą zakazu „rolowania długów”, czyli zastępowania jednego długu kolejnym, ogranicza możliwość nakładania dodatkowych drastycznych opłat na klientów firm pożyczkowych.

Limit opłat zmalał do 20% kwoty zobowiązania w skali roku oraz do 45% całkowitej kwoty zobowiązania w całym okresie kredytowania.

„Bezpłatna pożyczka” to duże ryzyko

Firmy pożyczkowe wiedzą, że wielu klientów to ludzie zdesperowani, którzy bardzo potrzebują szybkiego finansowego zasilenia. Niekiedy klientami firm pożyczkowych stają się jednak osoby, które wcale nie potrzebują pieniędzy, ale zdecydowały się na pożyczkę, gdyż była darmowa.

To nie przeinaczenie. Wiele firm proponuje „prezent na start”. Udzielają nieoprocentowanej pożyczki bez żadnych dodatkowych opłat i bez marży. W ciągu miesiąca klient ma zwrócić dokładnie tyle, ile pożyczył. Pracownicy firm pożyczkowych przekonają klientów, że to „najtańszy pieniądz”, który będą mogli rozdysponować wedle własnego uznania, a premią za terminowość będzie brak opłat.

To jednak żaden altruizm. Firmy wiedzą, że wielu klientów nie podoła terminowej spłacie i ostatecznie będą musieli zwrócić znacznie więcej. „Pierwsza darmowa pożyczka” to niebezpieczny chwyt marketingowy, który może skutkować podejmowaniem nieprzemyślanych decyzji i poważnymi konsekwencjami.

Podstawowe zasady przy braniu chwilówek

Chwilówki są droższe niż pożyczki bankowe, więc trzeba je traktować jako ostateczność. Czasem jednak pozostają jedyną możliwością. Stając się klientem firmy pożyczkowej trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach.

  1. Weź chwilówkę dopiero w sytuacji, gdy nie masz możliwość otrzymania finansowania z innych źródeł, a pieniądze są Ci niezbędne.
  2. Uważnie zapoznaj się z umową. Nie sugeruj się reklamami, ale sprawdź całkowity koszt pożyczki (RRSO).
  3. Chwilówkę bierz tylko pod warunkiem, że jesteś pewny, że będziesz mógł ją szybko spłacić. Każdy miesiąc zwłoki to duże koszty dodatkowe.
  4. Nigdy nie zaciągaj chwilówki, by spłacić inne zobowiązania. Jeśli masz problemy finansowe, przeanalizuj inne sposoby wyjścia z trudnej sytuacji, np. kredyt konsolidacyjny.